E – nauczanie w powszechnie obowiązującej formie pojawiło się jakiś czas temu. Ma ono wielu zwolenników oraz przeciwników. Jak każda nowa technologia posiada wady i zalety, które wzajemnie na siebie oddziałują, istnieją również jako odrębne kategorie.

            Do tej pory z tej zdobyczy technologii korzystali przede wszystkim studenci. Wielu spośród ich wykładowców często mieszka za granicą lub w innym mieście i jest to jeden ze sposobów na przeprowadzenie zajęć na odległość. Od marca także uczniowie Szkół Podstawowych, Średnich, Techników oraz Zawodowych muszą korzystać z tej formy nauki. Co prawda nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu nauczyciela z dzieckiem / młodzieżą, jednak takie spotkania w pewnym stopniu wynagradzają typowe szkolne zajęcia. Plusów jest sporo: lekcje nie przepadają i jest przez to możliwość zrealizowania podstawy programowej. Dodatkowo zostaje zachowany kontakt między nauczycielem i uczniem. Pracując w klasie szkolnej przez cały rok staramy się zbudować więź, która będzie owocować podczas dalszej współpracy. To niezwykle ważne, by dziecko czuło się bezpiecznie a nauczyciel miał poczucie, że realizuje swoją pracę w jak najlepszy sposób.  Dodatkowym atutem jest to, że uczniowie mogą uczestniczyć w lekcjach i czerpać z nich korzyści. O co chodzi? Przede wszystkim wzrasta prawdopodobieństwo, że wykonanie pracy domowej nie zajmie  im tyle  czasu, ile wykorzystaliby normalnie robiąc ją samodzielnie bez tłumaczenia zagadnień. To bardzo duży atut. Poza tym, choć dzieci nie są w jednym pomieszczeniu to czują się tak, jakby były razem. Mogą wspólnie zastanawiać się nad zagadnieniami, tworzyć różne ciekawe projekty. To tylko nieliczne  z przykładów, które można podać.            

            Wszystko, co pozytywne może zawierać też negatywy. Wystarczy wspomnieć o tablicy, która nie jest tak dobrze przystosowana do pisania, jak ta w szkole. Coraz częściej podczas lekcji w klasie korzysta się z tablicy interaktywnej. To bardzo urozmaica lekcje. Właśnie ten temat jest równie ważny. Tworząc zajęcia online, które są prowadzone na żywo ciężko jest przygotowywać materiały dydaktyczne, które by były idealnie do nich dostosowane. Co prawda niektóre platformy pozwalają na ich wykorzystanie, jednak nie jest to tak płynne jak w przypadku zwyczajnego ich użycia.  Minusem jest także to, że często programy służące do komunikacji z uczniami zacinają się z powodu przeciążenia i ciężko jest odtworzyć pewne elementy lekcji.

            Warto patrząc na te pozytywne jak i negatywne aspekty powiedzieć sobie jasno, że mimo wad to przede wszystkim  najważniejszą rolę w e- nauczaniu odgrywają aspekty dotyczące relacji między nauczycielem a uczniem. Bo w końcu kto, jak nie nauczyciel kształtuje oprócz rodziny młodego człowieka?

               mgr Judyta Kryska